Schematyczny, uproszczony plan cmentarza |
Cmentarz położony
jest na terenie płaskim, w południowej części miasteczka przy drodze do
Skolina, 200 m od rynku i synagogi. Dostęp do
cmentarza jest łatwy, bezpośrednio z ulicy. Obszar cmentarza wynosi 0,79 ha.
Numer hipoteczny działki 830. |
W praktyce cmentarz ten nie funkcjonował od
końca II wojny światowej jako miejsce pochówku i całkowicie porósł chaszczami.
Pozostały na nim tylko resztki kilku rozbitych macew.
W 1978 roku na
skraju cmentarza od ulicy Krakowieckiej postawiono obelisk, w miejscu
zbiorowej mogiły rozstrzelanych tu w czasie II WŚ czterdziestu jeden
wielkoockich Żydów. W roku 2000
tablica została zdjęta z pomnika w celu konserwacji i nie powróciła już na
swoje miejsce. |
|
Napis na pomniku: Pomordowanym w okresie II Wojny Światowej społeczeństwo Wielkich Oczu Fot.: Tomasz Wiśniewski (marzec 1997) |
Pod koniec roku 2000 dzięki inicjatywie księdza Kluza, poparciu lokalnych władz, Towarzystwa Ochrony nad Zabytkami, Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubaczowskiej, Muzeum w Lubaczowie oraz Służby Ochrony Zabytków z Przemyśla, a przede wszystkim dzięki przedsiębiorczości oraz zapałowi Bogdana Lisze z pobliskich Oleszyc i pomocy dzieci z miejscowego Gimnazjum, cmentarz oczyszczono ze śmieci i z zarośli. W piśmie lubaczowskiego koła Towarzystwa Opieki nad Zabytkami te działania ujęto następująco:
„... Do końca 2000 r. ... przy przychylnej
postawie lokalnej społeczności zdołano wstępnie oczyścić teren cmentarza,
usunąć zakrzaczenia, co przyczyniło się do ujawnienia wielu nieznanych
wcześniej zabytkowych nagrobków i spowodowało, iż całe założenie cmentarne z
zabytkowym drzewostanem zyskało na czytelności. Na początku br. przewieziono na
teren cmentarza odnalezione w Wielkich Oczach elementy macew (około 50 części i
jedną całą płytę), które wzbogaciły jego walory zabytkowe.
|
|
|
|
Na wiosnę 2001 rozpoczęły się zakończone w maju roboty przy grodzeniu
cmentarza. Od ulicy Krakowieckiej postawiono słupki murowane z cegły i metalowe
przęsła z bramą i furtką, a od strony pól i zabudowań gospodarczych ogrodzono
cmentarz drucianą siatką. Projekt ogrodzenia wykonał Bogdan Lisze, który także
kierował robotami.
|
|
|
||
Ogrodzenie od frontu |
Fot.: Bogdan Lisze (maj 2001) |
Ogrodzenie z tyłu i z boków |
||
Całość robót została sfinansowana dzięki ofiarności następujących osób
(w kolejności alfabetycznej): Renee Apsel (USA), Anita Brumer
(Brazylia), Mark Landau (USA), Steve Landau (USA), Arek Majus
(USA), Jadwiga Majus (Izrael), Krzysztof Majus (Izrael), Frieda
Melnick (USA), Murray Stadtmauer (USA), Icchak Thaler (USA).
W pierwszej połowie roku 2002 na cmentarzu były już szczątki prawie osiemdziesięciu macew. Wtedy też Andrzej Trzciński, historyk sztuki i adiunkt na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, specjalista w zakresie kultury artystycznej Żydów dawnej Rzeczypospolitej, przygotował i przesłał mi opracowane przez siebie materiały i zdjęcia, stanowiące profesjonalny opis cmentarza i naukowo-artystyczną analizę nagrobków wraz z ich fotografiami i katalogiem. Uznałem za stosowne zebrać te materiały i opublikować je metodą małej poligrafii, chociażby w kilkunastu egzemplarzach, po to, aby trafiły do osób najbardziej zainteresowanych tą tematyką. Ostatecznie zostało wydanych 20 ponumerowanych egzemplarzy pracy „Cmentarz żydowski w Wielkich Oczach” autorstwa Andrzeja Trzcińskiego. Większość z nich znajduje się w wyspecjalizowanych w tej tematyce ośrodkach naukowych Polski i Izraela.
Niniejszym pragnę wyrazić Andrzejowi Trzcińskiemu moje najserdeczniejsze podziękowania za bezcenną i bezinteresowną pomoc w dziele upamiętnienia również i moich przodków spoczywających na wielkoockim cmentarzu.
Do wykonania pozostały jeszcze następujące prace:
-Zniszczenie środkami roślinobójczymi
odradzających się zarośli i wysianie trawy;
-Ustawienie tablicy informacyjnej i
plakietki upamiętniającej;
-Kontynuowanie starań nad odnalezieniem
i przewiezieniem na cmentarz fragmentów macew;
-Ustalenie chronologii nagrobków i
nazwisk pochowanych tu osób.
-Ustawienie macew zgodnie z wytycznymi
konserwatora zabytków.